Podsumowanie 2016: 20-11

Kolejna dziesiątka, która sprawiła mi ogromny ból głowy. Boli to, że wiele z tych pozycji nie znalazło się w finałowej dziesiątce, ale ktoś musiał odpaść.

Kolejne międzynarodowe towarzystwo, które dostarczyło mi tak naprawdę wrażeń na wiele lat, a kilka z poniższych pozycji w pewien sposób wpłynęło na moje życie. W różny sposób, ale kto wie, czy za kilka lat nie okaże się, że były kluczowe w kilku kontekstach.

Czytaj dalej „Podsumowanie 2016: 20-11”

Czyste południe

cunninlynguists

Kupiłem sobie płytę. Zdanie, które zapewne wypowiadam kilka(naście) razy w miesiącu, więc to nie powinno dziwić przede wszystkim mnie samego. A jednak. Polowania na ten album zacząłem… przed 2010 rokiem i zawsze coś stawało na przeszkodzie, żeby go nabyć. Czytaj dalej „Czyste południe”

Podsumowanie roku 2015. 100-51

100-51

Chyba już najwyższa pora na rozpoczęcie mojego podsumowania roku. To co? Zaczynać czy wziąć jeszcze łyka dobrego alkoholu?
Czytaj dalej „Podsumowanie roku 2015. 100-51”

Podsumowanie 2014: 30-21, czyli stawka gdzieś w środku

3021

Środkowa część podsumowania. Kilka przetasowań odbyło się jeszcze kilka godzin temu, przed ostateczną publikacją. Niektóre z wielki bólem serca. Czytaj dalej „Podsumowanie 2014: 30-21, czyli stawka gdzieś w środku”

Podsumowanie 2014: 50-41

5041

Lecimy tutaj. Zaczynam podsumowanie minionego roku. Dzisiaj część pierwsza, a w niej miejsca 50, 49, 48, 47, 46, 45 , 44, 43, 42, 41, a żeby było prościej to po prostu miejsca od 50 do 41. Czytaj dalej „Podsumowanie 2014: 50-41”