Nic. Tak najprościej mógłbym napisać, ale nie do końca by to było prawdą, bo gdybym miał kierować się wartościami tylko i wyłącznie opartymi na podstawie własnego gustu, to ogłoszenia z ostatnich kilku tygodni raczej by do mnie nie przemówiły. Po chwili zastanowienia jednak nie do końca jest tak źle, jakby początkowo mogło się wydawać, więc sprawdźmy zatem o co chodzi. Czytaj dalej „Kemp 2016: co tam ciekawego się będzie działo?”
Tag: polski rap
Następny poziom reedycji?
Nadchodzi. Po latach czekania, skomlenia i wylewania trosk, że jej nie ma. Już niedługo na rynku pojawi się reedycja jednego z najkultowszych polskich nielegali ever i czołówka moich rodzimych ziomalskich płyt wszech czasów. Wznowienie Następnego Levelu nowego trendu raczej nie wykreuje, ale od czegoś trzeba w końcu zacząć. Jak nie Reno to kto? Smarki?
Czytaj dalej „Następny poziom reedycji?”
Gramy bez bramkarza. Rezerwowi Napastnicy EP – recenzja
Był to rok 2009. Zacząłem wtedy robić sobie papiery instruktora piłki nożnej. Kurs skończyłem kilka miesięcy później, chwilę przed afrykańskim mundialem, ale w „branży” nie zostałem. Pomyślałem, że po 6 latach przyszedł bardzo dobry moment, żeby w końcu napisać historię i pomyśleć sobie, co by było gdybym został jednak trenerem… Czytaj dalej „Gramy bez bramkarza. Rezerwowi Napastnicy EP – recenzja”
Miłość, czas, podróże, blues, piwo i jaranie
Dwie krótkie płyty, a w zasadzie foldery z muzyką, bo nie ma ich w wersji fizycznej, którymi spamowałem was w mediach społecznościowych. Przez swoją długość są idealne do porannej kawy, a brzmienie skutecznie przywołuje na myśl wszystko co najlepsze z końcówki lat 90.
Czytaj dalej „Miłość, czas, podróże, blues, piwo i jaranie”
Może niech zrobią to inni? Nawiasem Mówiąc – recenzja
To się porobiło w tym Szczecinie. Dowiedziałem się właśnie, że Michniewicz nie przedłuży kontraktu z Pogonią, ale nie martwcie się koledzy i koleżanki z zachodniego Pomorza. Przecież macie jeszcze Łonę i Webbera, którzy piłkarzy trenować co prawda nie muszą, ale raperów i beatmakerów już jak najbardziej. Cwaniaki.
Czytaj dalej „Może niech zrobią to inni? Nawiasem Mówiąc – recenzja”