Rzuć to wszystko co złe. W niedzielę

Sny Podróżnika to idealny materiał dla producentów hip-hopowych.

Sny Podróżnika to idealny materiał dla producentów hip-hopowych.

Od dawna zastanawiam się, dlaczego polscy producenci nigdy nie wykazali się wiekszą odwagą, żeby spojrzeć w stronę rodzimej muzyki rozrywkowej. Oczywiście swoje zrobili m.in. Aruzo, Noon i Galus, ale odnoszę wrażenie, że zamknęliśmy się w jazzie i niezbyt chcemy go porzucić. Szkoda, bo przecież lata 70. przyniosły sporo genialnych piosenek, które aż się proszą o częstsze próbkowanie. Taka luźna niedzielna myśl, bo przecież jeszcze niedawno podobnie było z ejtisami. Aż w końcu chwilowo problem rozwiązali Oskar i DJ Steez.

Fanem Zbigniewa Wodeckiego jestem od lat. Doskonale pamiętam, że stało się to wczesną wiosną 2012 roku, kilka tygodni przed opublikowaniem słynnego zestawienia Screenagers. Wtedy okazyjnie kupiłem debiutancki LP Wodeckiego, konkretnie to wydanie, obecnie sporo warte. Później sympatię spotęgowało Mitch & Mitch, którzy wydali genialne 1976: A Space Odyssey. Jak jest teraz?

Nic się nie zmieniło. Fanem ciągle jestem, a świetną robotę ponownie wykonało GAD Records, wydając Sny Podróżnika. Śląski label z premierą trafił idealnie, bo akurat przypominałem sobie wszystkie Fonoteki. Ten album Zbigniewa Wodeckiego to zestaw 12 piosenek, które są efektem jego współpracy z katowicką Orkiestrą Rozrywkową PRiTV prowadzoną przez Jerzego Miliana. Pojawiają się tu też znane utwory, często lepsze od tych, które znalazły się na longplayu z 1976 roku. Radiowa wersja „Rzuć To Wszystko Co Złe” brzmi ciekawiej, fantastyczne są „Basia, Basia, Basia” i „Dziękczynienie”. Nawiązując do początku tego wpisu, ten ostatni utwór prosi się o szczególne zainteresowanie producentów.

Dzięki orkiestrze Miliana, utwory mają jeszcze więcej groove’u, energii i radosnego feelingu. Słabiej wypada „Ballada o Jasiu i Małgosi”, a przecież nie jest to zła piosenka. Dodatkowo Wodecki potwierdza, że jest nie tylko doskonałym wokalistą, ale również świetnym skrzypkiem, dlatego sprawdźcie „W Czwartek Wygrasz Ty”. To wystarczy, żeby umilić sobie ostatni dzień tygodnia, a beatmakerzy niech biorą się do roboty. Jest co robić.

8

Autor: Dawid Bartkowski

Bloger, pismak, krytyk, prowokator, pijarowiec.

2 komentarze do “Rzuć to wszystko co złe. W niedzielę”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *