Billa Qause „Somehow Someway”

Z ziemi greckiej do Polski, czyli boom bap ma się bardzo dobrze.

Mind the Wax nie zawodzi i ponownie dostarcza boom bapowy projekt, kładący na łopatki większość tegorocznych konkurentów. Oczywiście w swojej kategorii, dla kilkuset, maksymalnie kilku tysięcy osób, ale czy ma to jakiekolwiek znaczenie?

Czytaj dalej „Billa Qause „Somehow Someway””

Ulice piątej strony świata

Miuosh pisze o Śląsku. Czy warto zwrócić uwagę na książkę rapera?

Wspominałem o tym wiele razy – polski rynek książek (około) hip-hopowych nie jest duży. Trochę pod tym względem się zmienia, bo przecież w ostatnich latach lekką ręką pojawiło się co najmniej kilka pozycji wartych uwagi i nawet nie trzeba do nich zaliczać zinów dodawanych do płyt. Nie spodziewałem się jednak, że o własną publikację pokusi się Miuosh. Okej, nie do końca autorską, bo dużą robotę wykonał Arkadiusz Gruszczyński, który przeprowadził z raperem rozmowę, ale katowicki MC, ma też sporo „solowych kawałków”.

Czytaj dalej „Ulice piątej strony świata”

Rap na chacie #15: polskie, ale czy dobre?

Warszawa zdobywa OLiS, Poznań nagrywa w starym stylu, a Wrocław ratuje Łódź.

Pojawiło się ostatnio kilka płyt, o których trzeba powiedzieć, ale czy trzeba się jarać? Znowu opowiadamy o Erosie, przypominamy o Małachu i Rufuzie, konfrontujemy Peję i Pezeta. Nie mogliśmy też zapomnieć o wspólnej EP-ce Ostrego i Magiery.

Czytaj dalej „Rap na chacie #15: polskie, ale czy dobre?”

Ryfa Ri „47UNK”

Kobiecy rap ma się dobrze, czyli Ryfa Ri in the muthafuckin’ place to be.

W Stanach kobiecy rap przeżywa chyba swój najlepszy okres. Liczba płyt, które są nie tylko warte uwagi, ale i wnoszą coś do całego gatunku, to nie tylko nagrania fenomenalnej Noname, ale i wiele innych, o których wypadałoby napisać osobny tekst. O tym jednak kiedy indziej.

Czytaj dalej „Ryfa Ri „47UNK””

Peja/Slums Attack „G.O.A.T.”

LL Cool J powinien zbijać pionę z Magierą.

Niekoniecznie z samym Peją, bo Poznaniak słynny skrót rozwinął trochę inaczej, ale za to powinien spotkać się z wrocławskim producentem i zapytać się, jak to jest być najlepszym.

Czytaj dalej „Peja/Slums Attack „G.O.A.T.””