Gang Starr „Lovesick (John Waddell Upbeat Mix)”

Jak w prosty sposób można przebić DJ-a Premiera?

Nie to, że jestem jakimś wielkim fanem Gang Starr, bo nawet o zeszłorocznym albumie już nie pamiętam (nawet z tym, jak się nazywał), ale dziwnym trafem dzisiaj pół dnia o DJ-u Premierze i Guru myślałem.

Czytaj dalej „Gang Starr „Lovesick (John Waddell Upbeat Mix)””

Mr. Collage ‎”Layers”

Grecki hip-hop z funkiem jak u Pana Kleksa. I flegmatyczny jak Brytole. 

Minęło już kilka tygodni od premiery Layers, ale warto o dziele Mr. Collage napisać. Nie jest to najbardziej hip-hopowy album w katalogu nieocenionego Mind the Wax, którego szef – DJ Mysterons – pojawia się i tutaj w „Funky as me”, ale za to oferujący najwięcej muzyki. Bo jest tu miejsce na hołd dla 90’s w „Thrilled”, sporo downtempo w „For Sale” i „Blue Gardenii” oraz trochę bardziej funkowych klimatów w „Instant” i „Cat with a Box”.

Czytaj dalej „Mr. Collage ‎”Layers””

Małach „Wrrr”

Lepsza część stołecznego duetu daje nadzieję na dobry solowy album.

Wczesne płyty Małacha z Rufuzem były dla mnie przeraźliwie nudne. Niczym nie wyróżniające się z tłumu wszystkich tych, którzy próbowali być quasi Hemp Gru bez hempu.

Czytaj dalej „Małach „Wrrr””

Koronawirus a biznes muzyczny

Sprzedaż płyt spada, kolejne imprezy zostały odwołane. A co z Polish Hip-Hop Festival?

Pojedyncze koncerty, wielkie i niewielkie eventy odpadają. Części z nich na razie nie będzie i nie wiadomo, kiedy ponownie zawitają do terminarza. Sprzedaż kompaktów i winyli leci na łeb na szyję, tracą nawet streamingi (nawet kilka procent w dół), co teraz teoretycznie powinno je jeszcze mocniej promować.

Czytaj dalej „Koronawirus a biznes muzyczny”