Mam dwie nerki

kidney

Mam dwie nerki. Czuję się z tym świetnie. Trochę gorzej mają ci, którzy posiadają tylko jedną. Da się z tym żyć. A co z tymi, którzy nie mają ich w ogóle? I jakim cudem oni żyją?!

Nie, nie będę dzisiaj się zajmował nefrologią (podobno to taka dziedzina nauki o nerkach). Nie mam o tym zielonego pojęcia. Mało tego – co to jest ta „nefrologia” dowiedziałem się dopiero tworząc ten wpis. Człowiek uczy się w każdym momencie swojego życia, nawet przy tak banalnych rzeczach jak tworzenie nowego postu.

<yep, łyk piwa na oczyszczenie pewnej części ciała i zaczynamy>

To wszystko było jak sen i nie przeczytałem tego w „Ślizg” magazynie

Nie przypominam sobie w jaki sposób dotarła do mnie informacja, że pojawiła się tak cudowna inicjatywa jak Niewidzialna Nerka. Był to dzień, który w jakiś sposób zmienił moje życie. Nie był to obrót o 180 stopni, ale wprowadził miły akcent do dnia codziennego.

Czym jest w końcu ta Niewidzialna Nerka? Jest to projekt, który stanowi pewnego rodzaju hołd dla polskich producentów i DJ’ów hip-hopowych, którzy tworzyli w czasach rozkwitu tej kultury w naszym kraju. Jest to zbiór ponad 30 kultowych utworów w nowych aranżacjach od czołowych współczesnych kolegów po fachu Volta, Ośki, Noona czy Tedego. Wiecie: „93-94”, „Dźwięki Stereo”, „Sobota”, „Konexje” czy „Vision” to tylko część klasyki.

IMAG0386
Po lewej – pierwsze wydanie. Po prawej – te między pierwszym, a trzecim

Zeppy Zep, Urb, Twardowski, Teielte, Spinache, Roux Spana, Puzzel, Ptaki, Praktik, Moment, MNSL, Metro, Ment XXL, Mentalcut, Niko, Night Marks Electric Trio, Kwazar, Kixnare, Globalny Odlot, Du:it, Dizkret, Daniel Drumz, Andy Ash to ekipa, która popełniła te cudowne reinterpretacje. Jest moc? Tak. Jeśli jeszcze tego nie słyszałeś, wiedz że ta moc jest ogromna.

Może i brakuje kilku postaci, które chciałbym usłyszeć, zarówno jako remixerów jak i pierwotnych producentów, ale czy to aż tak istotne? Kompilacja wtedy byłaby niewybaczalnie długa, a ja nie lubię długich płyt.

S1 to nie tylko Symbolyc One, który wszedł se do mainstreamu

Kompilacja ukazała się dzięki S1 Warsaw. Powstało to wszystko w latach 2010-2012, ale… na drugie wydanie weszły też nowe rzeczy z 2013 roku, m.in. od Ptaków i Smarkiego Smarka, który sprawia, że po usłyszeniu jego zwrotki zawsze chodzę z dużym bananem na ustach. Propsy od raperów też robią konkretną robotę.

IMAG0387
Propsy i szacunek

Pamiętam te czasy, kiedy wychodziły te utwory. Nie byłem hip-hopowcem (a w zasadzie to nigdy nim nie byłem!), tylko jakimś zafajdanym gówniarzem. Całe osiedle żyło najpierw muzyką Molesty, Volta i Trzyhy, a potem Fisza i Grammatka. Fajnie sobie to wszystko poprzypominać, ale przenosząc te czasy na grunt dzisiejszy. Ekstra sprawa, bo Nerka jak mało co i kto w tym pomaga.

„Nie jestem kurwa biznesmenem”

Nie posiadasz? Ciężko dostać. Gruba kasa, ale warto. Czasami można spotkać na aukcjach – jak nie masz, bierz śmiało. I to obydwie.

Nie jest to recenzja. Nawet gdyby ten wpis taką był i musiałbym się pokusić o ocenę, to Niewidzialna Nerka dostałaby ode mnie maksymalną ocenę. Życie. Ot, taki wpis, który miał za zadanie poprawić mi humor. Nerka leci po raz kolejny w tle i znowu jej słuchając cieszę się jak dzieciak. Jeśli o to miało chodzić, to autorom udało się to w 100%.

Aha, a jak nie polubiłeś mnie jeszcze na fejsie to zapraszam.

Autor: Dawid Bartkowski

Bloger, pismak, krytyk, prowokator, pijarowiec.

Jeden komentarz do “Mam dwie nerki”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *